Piloci znów będą się uczyć w Rosji
Wojsko podpisze umowę na szkolenie w Moskwie. MON planuje też zakup symulatorów
Siły Powietrzne lada dzień podpiszą umowę na roczne szkolenie na symulatorze lotu w Rosji załóg ostatniego rządowego tupolewa. Według nieoficjalnych informacji ma to kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych.
– Będą to tzw. szkolenia odświeżające: piloci w symulatorach będą powtarzać sytuacje szczególne i ekstremalne, które miały miejsce w tym typie samolotu, np. pożar na pokładzie, lądowanie z jednym silnikiem – tłumaczy ppłk Robert Kupracz, rzecznik Sił Powietrznych, które nie mają symulatora dla Tu-154.
To będzie norma?
Wcześniej takie szkolenie odbyło się w maju 2007 r. podczas odbioru samolotu po naprawie w Zakładach Remontowych w Moskwie (jednak był to kilkugodzinny trening) oraz w 2010 r., już po katastrofie smoleńskiej. Wówczas do Moskwy (do innego ośrodka niż ten, z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta