Wakacje bez uszczupleń i w terminie
Ukończona szkoła, zagraniczny staż czy stwierdzona niepełnosprawność zapewnią zatrudnionemu więcej dni wypoczynku. Szef musi to jednak prawidłowo policzyć i bez ociągania zapewnić
Ten, kto rozpoczyna pracę, nie musi się obawiać, że długo poczeka na pierwszy urlop. Tak było jeszcze kilka lat temu, gdy na pierwsze w karierze wakacje trzeba było sobie zapracować półrocznym zatrudnieniem.
Do końca roku
Dziś debiutant może wypoczywać już po pierwszym miesiącu świadczenia obowiązków pracowniczych, choć będzie to tylko 1/12 z jego rocznego wymiaru, czyli zazwyczaj 1,66 dnia, bo liczy się to z 20 dni. Tyle wypoczynku w roku zapewnia art. 154 k.p. tym, których staż nie przekracza dziesięciu lat.
U takiej osoby ważna jest więc ta reguła nabywania prawa do wakacji, ale z racji znacznej jej komplikacji w przepisie o debiutantach (art. 153 § 1 k.p.) warto ją rozbić i dokładnie wyjaśnić. Po pierwsze, urlop uzyskuje z dołu z upływem każdego miesiąca pracy.
Po drugie, w taki sam sposób należy z nią postępować do końca tego roku kalendarzowego, kiedy wystartowała w pracowniczym zaangażowaniu. Jeśli przyjęto ją do firmy 3 stycznia 2011, do końca grudnia w podobny sposób należy ustalać wakacje.
Uwaga! W grudniu będzie mogła ostatni raz dostać 1/66 dnia wypoczynku za listopad, ale za cały miesiąc grudniowej pracy już nie nabędzie prawa do urlopu, bo upłynąłby on 2 stycznia 2012. A już 1 stycznia następnego roku kalendarzowego obejmą ją takie same zasady nabywania urlopu jak innych zatrudnionych, zgodnie z art. 153 § 2...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta