Napieralski chce być jak Kwaśniewski
Spotkania z wyborcami, uściski dłoni, troska o „ludzkie sprawy” – SLD w kampanii oprze się na metodach z 1995 r.
Przyjazna, otwarta, prospołeczna – taki wizerunek partii chce kreować Sojusz Lewicy Demokratycznej w kampanii przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. I oprzeć to niemal wyłącznie na osobie lidera Grzegorza Napieralskiego.
– W sondażach zaufania zwykle zajmuje drugie miejsce za Donaldem Tuskiem, a niekiedy nawet go wyprzedza. Jest pozytywnie odbierany w społeczeństwie, więc będziemy chcieli to wykorzystać – przyznaje rzecznik partii Tomasz Kalita.
Jak? Podczas bezpośrednich spotkań z wyborcami. Ale na początku nieformalnej jeszcze kampanii Napieralski ma unikać występów na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta