Japońska opowieść, europejski styl
„Matsukaze” w reżyserii Sashy Waltz to widowisko nowej generacji. Widz musi się nastawić na nieustanne zaskoczenia
Na scenie warszawskiej Opery Narodowej norweski bas Frode Olsen śpiewa po niemiecku z intonacją typową dla japońskiego teatru nō. Towarzyszą mu tancerze w choreografii wywiedzionej z amerykańskiego postmodernizmu. Czy zatem zrobienie nowego spektaklu nie jest możliwe bez zapożyczeń i korzystania z pomysłów innych?
Dziś tzw. ponowoczesny artysta niczego nie musi wymyślać od nowa, buszuje po różnych dziedzinach i konwencjach, szukając inspiracji. Jeśli ma osobowość, wyobraźnię i talent, efekt jego pracy zaskoczy widza.
To jest najkrótsza charakterystyka sztuki, jaką uprawia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta