Koszmar na drogach i torach
W tym roku wakacyjna podróż po kraju może się okazać o wiele bardziej męcząca. Niektórzy już rezygnują
– Postanowiliśmy nie fundować sobie komunikacyjnej mordęgi i przełożyliśmy wakacyjny wyjazd na wrzesień – opowiadają „Rz" Marta i Łukasz, doradcy finansowi z Trójmiasta. Wraz z przyjaciółmi co roku w lipcu jeżdżą samochodami do Chorwacji. Wspominają, że już w ubiegłym roku podróż po krajowych trasach trwała o pięć godzin dłużej niż powinna. – Niby mamy auta z klimatyzacją, ale tylko ktoś, kto podróżuje z małymi dziećmi, wie, co to znaczy przebijać się w wakacje przez Polskę – podkreśla Marta.
A w dodatku w tym roku może być jeszcze gorzej i to nie tylko na drogach.
Jeden pas szosy
Na drogach krajowych utrudnienia są w 400 miejscach. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zwraca szczególną uwagę na dwa główne, które mogą Polakom popsuć początek i koniec urlopów.
To 84-kilometrowy odcinek drogi krajowej nr 8 (tzw. gierkówki) ciągnący się od granicy woj. mazowieckiego aż do Piotrkowa Trybunalskiego. Trwa budowa i zamiast dwóch pasów jest tam teraz po jednym w każdym kierunku.
Drugie z utrudnień kierowcy napotkają na drodze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta