Badają sprawę od ponad 60 lat
O nieruchomość przy ul. Wandy 11 upominają się byli właściciele. Prawo do niej rości sobie też władająca blokiem spółdzielnia. Sami mieszkańcy chcą się uwłaszczyć. Miasto rozpatruje wnioski od dziesięcioleci
Mieszkańcy dawnego budynku zakładowego przy ul. Wandy 11 na Saskiej Kępie alarmują, że od lat żyją w stanie zawieszenia. – Władz Warszawy uregulowanie stanu prawnego nieruchomości nie interesuje. Jesteśmy pozbawieni możliwości uwłaszczenia się na mieszkaniach, których budowę współfinansowaliśmy – żalą się.
Stan prawny nieruchomości jest pogmatwany. Działka o powierzchni 2205 mkw., na której stoi blok, stanowi dziś własność miasta. Budynkiem administruje Spółdzielnia Pracy Urania.
– Tymczasem przez ponad 20 lat ratusz nie podjął żadnych czynności kontrolnych wynikających z nadzoru właścicielskiego – podkreślają lokatorzy.
Z pieniędzy mieszkańców
Budynek przy ul. Wandy 11 powstał pod koniec lat 50. ub.w. Pozwolenie na budowę zostało wydane w 1957 r. na rzecz Spółdzielni Pracy Konstrukcyjno-Prototypowej Elektromatyka, która zmieniła nazwę na Eureka. – Pierwsi lokatorzy, z których część wciąż tu mieszka, wnosili wkłady budowlane w wysokości 10 proc. wartości mieszkań – opowiada nasza czytelniczka. W 1966 r. spółdzielnia Eureka została zlikwidowana. Nieruchomość przejął Krajowy Związek Spółdzielni Sprzętu Medycznego i Laboratoryjnego (KZSSMiL).
– Budynek oddano w administrowanie związkowi wraz z wkładami budowlanymi mieszkańców w wysokości 427,5 tys. zł – opowiadają lokatorzy. KZSSMiL administrował...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta