W PiS trwa partyzancka wojna
Zwolennicy Zbigniewa Ziobry werbują stronników, zwolennicy prezesa Kaczyńskiego szukają na nich haków
– Część działaczy jest wściekła na sztabowców, bo uważa, że kampania wyborcza była słaba, część jest wściekła na Ziobrę, bo wspierał tylko swoich ludzi, ale największa grupa jest wściekła na wszystkich, bo znów przegraliśmy, a winnych nie ma – wzdycha jeden z posłów PiS.
Wypowiada się anonimowo, bo jak większość rozmówców „Rz" tylko pod takim warunkiem zgodził się na rozmowę o sytuacji w partii.
Przeciwnicy wiceprezesa PiS, europosła Zbigniewa Ziobry, zrzucają na niego część winy za przegrane wybory. I przed wewnątrzpartyjną dyskusją o przyczynach porażki zbierają dowody mające świadczyć, że on i europoseł Jacek Kurski wspierali w kampanii tylko kandydatów związanych z ich frakcją. Będą chcieli też osłabić pozycję Ziobry...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta