Gdzie odsiedzi wyrok handlarz śmiercią
Władze rosyjskie chcą doprowadzić do powrotu do kraju Rosjanina Wiktora Buta, uznanego w USA przez ławę przysięgłych za winnego nielegalnej sprzedaży broni.
Udowodniono mu zaopatrywanie kolumbijskich rebeliantów z FARC, którzy mieli dostarczoną przez niego bronią atakować amerykańskich obywateli.
„Naszym celem jest ściągnięcie go do ojczyzny" – napisał w oświadczeniu rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksander Łukaszewicz. Zarzucił też USA złamanie międzynarodowych standardów w czasie zatrzymania podejrzanego w Tajlandii w 2008 roku.
Jak informował wczoraj rosyjski dziennik „Kommiersant", Moskwa – która najchętniej widziałaby Buta na wolności – chce, by człowiek nazywany handlarzem śmiercią odbywał wyrok (grozi mu co najmniej 25 lat więzienia) w Rosji. Tyle że nie ma odpowiedniej amerykańsko-rosyjskiej umowy w tej sprawie.
Obrońcy twierdzą, że But zamierzał jedynie sprzedać rebeliantom dwa samoloty transportowe. Zapowiedzieli apelację.