Czarnowidz wśród ślepców
Polityczna poprawność jest wszechobecna. Również w ekonomii.
Poprawny politycznie ekonomista nigdy nie powie, jak jego zdaniem będzie wyglądała przyszłość, tylko powinien powiedzieć: z jednej strony wiele wskazuje, że będzie rosło (coś), ale z drugiej strony równie wiele wskazuje, że będzie spadało (to coś, na przykład PKB lub giełdy).
Taka politycznie poprawna wypowiedź jest bezpieczna, bo zawsze jeden z wariantów się sprawdzi i ekonomista będzie mógł się tym pochwalić, że trafnie przewidział przyszłość. Jest też pożądana przez odbiorców, niedawno publikowane badania pokazały, że takie wypowiedzi były postrzegane jako bardziej wiarygodne niż wypowiedzi wskazujące jednoznacznie, że dany scenariusz się zrealizuje. A któż nie chce być postrzegany jako wiarygodny.
Media więc roją się od wiarygodnych wypowiedzi, które dla przedsiębiorcy próbującego ograniczyć ryzyko lub dla przeciętnego zjadacza chleba próbującego ocalić siłę nabywczą swojego portfela są zupełnie bezużyteczne.
•
Cóż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta