![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zielone Berety w Afganistanie
Zrealizowany w 2007 r. amerykański film miał być emocjonującą relacją z wojny. Po żmudnych rocznych staraniach ekipa National Geographic dostała zgodę na dziesięciodniowy pobyt w Afganistanie w amerykańskiej wojskowej bazie ogniowej Cobra.
Filmowcy po raz pierwszy znaleźli się wówczas w strefie działań wojennych w strefie kontrolowanej przez talibów. To wrogowie nieuchwytni – mogą czaić się w każdym miejscu za murem bazy. Zielone Berety poruszają się po terenie, na którym nie znajdują sojuszników ani w pogodzie, ani w krajobrazie, ani tym bardziej wśród miejscowych. Żołnierzami dowodzi kapitan Rob, 30-letni ojciec dwojga dzieci i absolwent Uniwersytetu w Teksasie. Jego podwładni są tu od dwóch miesięcy i pozostaną jeszcze przez sześć, o ile przeżyją. O talibach mówią, że to nie ludzie, ale wrogowie, zaś wrogów się eliminuje... Dotąd zabili ich 200. Najbardziej ten film zainteresuje zapewne dużych chłopców lubiących wojenne zabawy, kandydatów na bohaterów i zwolenników amerykańskich rozwiązań.
22.45 | Planete+ | SOBOTA
