Z siekierą ruszył na kolegę
Bielańska policja wyjaśnia okoliczności śmierci 53-letniego Zbigniewa S. Wczoraj rano jego zwłoki znalazła konkubina i wezwała policję.
Mundurowi ustalili, że w środowy wieczór w swoim mieszkaniu przy ul. Płatniczej zmarły wraz z konkubiną i młodszym kolegą, 33- -letnim Andrzejem M., pili alkohol. Potem między mężczyznami doszło do bójki. Chodziło o kobietę. Gość próbował poderwać konkubinę gospodarza. W ruch poszła siekiera. Młodszy z mężczyzn wyrwał ją koledze i obciął mu palec. Później kilka razy uderzył nią Zbigniewa S. Pobity zmarł, a Andrzej M. uciekł. Wczoraj został zatrzymany. Policjantów zapewniał, że kolega mógł sam się zranić, kiedy rąbał drzewo na podpałkę do pieca. Andrzej M. czeka na decyzję prokuratury.