PZPR-owskie puzzle
Pod presją Moskwy i partyjnego betonu
Gdy w lutym 1981 r. gen. Wojciech Jaruzelski obejmował fotel premiera PRL, nikt nie wiedział, jak dalej potoczy się rozgrywka między władzą a „Solidarnością". Partia pozostawała w defensywie, a do tego trapiły ją rozgrywki wewnętrzne. Z kolei „bratnie" kraje demokracji ludowej ze Związkiem Sowieckim na czele głośno domagały się stawienia tamy „kontrrewolucji" – jak wówczas określano niezależny związek zawodowy. Moskwa nie zamierzała jedynie biernie śledzić rozwoju wydarzeń w Polsce. Władze na Kremlu nie były zadowolone z postawy I sekretarza Komitetu Centralnego PZPR Stanisława Kani, którego uważały za chwiejnego, a jego politykę wobec „Solidarności" jako asekuracyjną i niekonsekwentną.
Twardogłowi
Sowieckie zastrzeżenia wobec polskiego kierownictwa wykorzystywali partyjni dogmatycy skupieni w Katowickim Forum Partyjnym i podobnych strukturach na terenie całego kraju. Przedstawiciele partyjnych „zdrowych sił" domagali się szybkiej i siłowej rozprawy z „Solidarnością", a także z „rewizjonistycznym" nurtem w samej partii. Znajdowali oni poparcie wśród wysokich rangą funkcjonariuszy PZPR, takich jak Tadeusz Grabski, Mirosław Milewski, Stanisław Kociołek, Albin Siwak czy Stefan Olszowski. Dzięki inicjatywie tego ostatniego powstał tygodnik „Rzeczywistość", który był...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta