Koniec państwa dobrobytu?
Nadszedł czas na radykalne i obarczone ryzykiem działania, które przede wszystkim oczekiwane są od klasy politycznej Unii Europejskiej. Czasu na gadanie bowiem zaczyna brakować
Od kilkunastu miesięcy w obliczu kryzysu sektora finansowego w USA oraz kryzysu strefy euro, politycy, ekonomiści i społeczeństwa zastanawiają się nad przyczynami tych zdarzeń. Skupiają się też na znalezieniu panaceum na stan obecny oraz krokach, jakie należy podjąć, by takich negatywnych zjawisk uniknąć w przyszłości. Takie pytania, jak: czy to koniec kapitalizmu, czy strefa euro się rozpadnie lub czy Unia Europejska przetrwa, są na porządku dziennym nie tylko na profesjonalnych forach, ale we wszechobecnych mediach i w domach.
Warto przypomnieć, iż ostatnie 20-lecie było świadkiem całkiem sporej liczby kryzysów:
■ 1991/1992 – załamanie systemu bankowego w Szwecji,
■ 1994/1995 – tzw. kryzys tequila w Meksyku, Argentynie i Brazylii,
■ 1997/1998 – kryzys w krajach dalekowschodniej Azji (Tajlandia, Malezja, Indonezja, Korea Płd. i Filipiny),
■ 1998 – kryzys w Rosji,
■ 1999/2000 – kryzys i bankructwo Argentyny,
■ 2000/2001 – krach na giełdach po pęknięciu bańki internetowej,
■ 2006 – 2008 – kryzys finansowy w USA,
■ 2008 – załamanie gospodarcze w Islandii, Irlandii, krajach bałtyckich,
■ 2008 i lata następne – kryzys strefy euro: Grecja, Portugalia, obawy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta