Mocny frank to wspólny kłopot
Rozmowa | Peter Maurer, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Szwajcarii
Rz: Czy możliwe są dalsze próby osłabiania franka np. do poziomu 1,3 za euro?
Peter Maurer: Mamy dylemat i wszyscy o tym wiedzą. Z ekonomicznego i finansowego punktu widzenia kurs wyższy niż obecnie akceptowane minimum – 1,20 franka za euro – jest uzasadniony. Jednocześnie panuje duża niechęć do zbyt częstych zmian kursu. Gdyby rok temu ktoś mi powiedział, że nasz bank centralny będzie zmuszony do ustalania kursu franka do euro, powiedziałbym, że to tylko senne mrzonki. Pokazuje to jak delikatna jest obecnie sytuacja. Kurs 1,20 franka za euro był do zaakceptowania przez naszych najważniejszych partnerów ekonomicznych i finansowych. To delikatna równowaga między presją wewnętrzną a zewnętrzną akceptacją. Gdyby Szwajcarski Bank Narodowy słuchał wyłącznie naszych eksporterów, na pewno podniósłby kurs wymiany, ale słuchamy też naszych partnerów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta