Motywacja bez pieniędzy
Programy lojalnościowe to nie tylko oferty dla klientów supermarketów – zgodnie przyznają specjaliści od rynku i marketingu. To także oferty dla pracowników firm. Bo, jak twierdzi Eliza Skotnicka z firmy Ernst & Young, pracodawcy konkurują dziś o dobrych pracowników
W przypadku klientów sklepów w ofercie lojalnościowej na razie nie klasyfikujemy się najlepiej. U nas wprawdzie, jak przekonują przedstawiciele sieci sklepowych, od razu, po pierwszej zdrapce czy kuponie możemy dostać bonus (wprawdzie w kwocie niewielkiej), ale w Europie Zachodniej produkt lojalnościowy to są przede wszystkim elitarne karty klienta.
A jakie programy lojalnościowe proponują pracodawcy swoim pracownikom?
– Popularne są tzw. benefity, zwłaszcza w branżach specjalistycznych, może trochę elitarnych – mówi Jolanta Tkaczyk, adiunkt z Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego. Ale jest w stosunku do tych ofert sceptyczna. Twierdzi, że u nas jest teraz rynek pracodawcy. To on wybiera pracowników. Nie musi dbać, by w firmie zostawali. – Benefity chyba będą coraz mniej popularne – mówi Tkaczyk.
Ale pracodawcy mają inne zdanie. I podają przykłady.
Pracodawca oferuje już nie tylko popularne pakiety medyczne, telefony komórkowe, karty sportowe czy przedpłacone karty płatnicze. Coraz częściej w Polsce pojawiają się także powszechne za granicą polisy na życie, korporacyjne przedszkola, a także dające elastyczność i możliwość modyfikacji zestawy różnych świadczeń rzeczowych oraz np. dodatkowych płatnych dni wolnych
Firma Hochtief oferuje pracownikom opiekę medyczną, zajęcia sportowe, udział w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta