Dzieciom brakuje opieki
W zeszłym roku odnotowano o jedną piątą więcej zaginięć nieletnich niż w 2010 r.
Nie wracają ze szkoły, przepadają, idąc do kolegów, znikają z ulicy lub podwórka. Zaginięcia nieletnich stanowią ok. jednej trzeciej wszystkich. Podczas gdy w ubiegłym roku w całym kraju zaginęło - wynika z danych KG Policji - ponad 15,6 tys. osób (o 8,5 proc. więcej niż rok wcześniej), dzieci i nastolatków było w tej liczbie 4330 (3621 rok wcześniej). Wzrost liczby zaginięć jest tu zauważalny w każdej grupie wiekowej, ale najbardziej wśród dzieci poniżej szóstego roku życia. Nie wszystkich nieletnich udaje się odnaleźć. Los ok. 300 pozostaje nieznany. Najstarsze takie zaginięcie miało miejsce w 1972 r.
Wśród dzieci poniżej sześciu lat w zeszłym roku policji zgłoszono 151 zaginięć - niemal o jedną trzecią (o 28 proc.) więcej niż w 2010 r. - Kilkuletnie dzieci giną najczęściej z powodu braku właściwej opieki i dość szybko się odnajdują - mówi insp. Grażyna Puchalska z KG Policji. - Np. wystarczy, że opiekun traci dziecko na chwilę z oka, by się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta