Detektyw pracuje głową
Mam broń od 20 lat, ale ani razu jej nie użyłem. Detektyw pracuje głową, musi docierać do informacji - mówi Janusz Rzeźnik, prywatny detektyw
Projekt deregulacji zawodów zakłada zniesienie egzaminu na licencję detektywa. Z pracą detektywa kojarzą się nam pościgi, podsłuchy, zawiłe śledztwa. Tak to wygląda naprawdę?
Janusz Rzeźnik: To, co oglądamy w telewizji, to fikcja. Oczywiście śledzimy ludzi, obserwujemy ich, ale już podsłuchy absolutnie nie wchodzą w grę. Pościgi czasem się zdarzają, jednak to ekstremalne przypadki. Tak naprawdę detektyw, poza możliwością gromadzenia o ludziach informacji, wcale nie ma więcej praw niż przeciętny człowiek....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta