Przepis na awanturę
Jest w filmie „Zaklęte rewiry" scena, gdy redaktor grany przez Włodzimierza Boruńskiego dostaje w restauracji inne ciastko niż jego ulubione orzechowe. Po scysji z kelnerem na stół trafia to zamówione. – Awantura pomogła – pada komentarz towarzyszącej redaktorowi kobiety.
Najbliższe dni będą czasem, gdy awantura stanie się dominującą metodą osiągania celów w polityce. Ktoś powie, że to szaleństwo, bo ludzie w Polsce z odrazą reagują na widok „kłócących się" polityków. Owszem, tak deklarują, ale w rzeczywistości wywołane wówczas emocje zamieniają wielkie masy wyborców (czy właściwie respondentów, gdy mówimy o okresie międzywyborczym) w zdyscyplinowane kohorty zwolenników.
Ciśnienie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta