Wojna syryjska przelewa się do Libanu
Samochód pułapka wybuchł w piątek w centrum libańskiej stolicy. Zginęło co najmniej osiem osób, a około 80 zostało rannych. Do zamachu, którego intencje nie były jasne, doszło w zamieszkanej głównie przez chrześcijan dzielnicy Aszrafija w czasie, gdy liczni urzędnicy opuszczali biura i banki, a dzieci i młodzież szkoły. W okolicy jest wiele modnych kawiarni i restauracji. Mieści się tam też siedziba Koalicji 14 Marca zrzeszającej prozachodnie ugrupowania, które doprowadziły siedem lat temu do zakończenia syryjskiej okupacji Libanu. Dlatego zamach niektórzy eksperci wiązali z wojną domową w sąsiedniej Syrii. O tym, że atak był wycelowany w antysyryjską koalicję, przekonany jest jej poseł, chrześcijanin Michel Faraon, który wypowiadał się dla telewizji al Dżazira. Syryjski minister informacji potępił zamach.