Mariaże z rozsądku
Strategiczne sojusze spółek Skarbu Państwa, dziś filary rządowego planu rozwoju, rodziły się w bólach
Wśród tych najbardziej spektakularnych jest alians w sprawie wspólnego poszukiwania gazu łupkowego zawarty przez PGNiG ze spółkami energetycznymi – PGE, Tauronem i Eneą, oraz z KGHM, czy też mniejsza umowa gazowego monopolisty z Lotosem, dotycząca współpracy na siedmiu koncesjach. Najbardziej odległy w czasie wydaje się projekt polskiego atomu, w sprawie którego koalicję stworzyły firmy energetyczne i KGHM.
Rząd jak katalizator
Wszystkie te sojusze łączy jedno – inspiracja z resortu skarbu. Kierujący nim Mikołaj Budzanowski jest przekonany, że w państwowych przedsiębiorstwach tkwi uśpiony potencjał inwestycyjny. – Czas odejść od myślenia, że spółki skarbu to wyspy działające wyłącznie na własny rachunek. To są narzędzia służące wzrostowi gospodarczemu Polski. Również ich akcjonariusze oczekują wzrostu ich wartości – twierdzi szef MSP. Jego zdaniem oba cele mogą być osiągnięte m. in. poprzez efekt synergii wynikający z zawieranych koalicji.
Sceptyków nie brakuje. Na pierwszy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta