Konsumenci mogą znów podgrzać koniunkturę
USA, największa gospodarka świata, mają szansę na trwałe ożywienie
Sprzedaż detaliczna w USA zwiększyła się we wrześniu o 1,1 proc., po wzroście o 1,2 proc. w sierpniu. Tak rozrzutni Amerykanie nie byli już od dwóch lat. Wtedy poprawa ich nastrojów okazała się krótkotrwała, ale tym razem może być inaczej. Kondycja finansowa amerykańskich gospodarstw domowych wyraźnie się bowiem polepszyła.
Tego zdania jest m.in. ceniony amerykański ekonomista Mark Zandi. – Oddłużanie się gospodarstw domowych w dużej mierze dobiega już końca – twierdzi założyciel firmy analitycznej Economy.com, dziś części agencji ratingowej Moody's.
Według niego odtąd konsumenci znów będą wsparciem amerykańskiej – i pośrednio całej światowej – gospodarki, a nie jej hamulcowym. A teorię, jakoby USA czekała „epoka lodowcowa", czyli wieloletnia stagnacja spowodowana oszczędnością konsumentów, będzie można włożyć między bajki. – Amerykański konsument znów idzie na ratunek słabnącej gospodarce – wtóruje mu Andrew Grantham, ekonomista z banku inwestycyjnego CIBC World Markets.
Niewiarygodne dane
W ostatnich tygodniach rzeczywiście o optymizm było w USA łatwo. Obok doniesień...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta