Polityka jak z obrazka
Partie, które zasypały wyborców wykresami i gadżetami, przekonują się, że to metoda tyleż skuteczna, co ryzykowna
Komiksy, infografiki i prezentacje multimedialne królują ostatnio w naszej polityce. Zaczęło się od premiera, który podsumowywał rok pracy na tle ogromnej planszy ilustrującej dokonania gabinetu. Donald Tusk ustawił się jednak niefortunnie – na tle infografiki przypominającej o podwyższeniu wieku emerytalnego do 67 lat, czego znakomita większość społeczeństwa nie akceptuje.
Teraz niemal codziennie odbywają się konferencje ministrów, również z fantazyjnymi prezentacjami i infografikami. Słowem: gdzie minister, tam obrazek.
Kancelaria Premiera wynajęła specjalną firmę do przygotowywania infografik i prezentacji multimedialnych. Po wykorzystaniu na konferencji prasowej są umieszczane w sieci. Centrum Informacyjne Rządu uważa, że w ten sposób można w przejrzysty i przyjazny sposób przedstawiać szczegóły działań rządu. I – jak się dowiedzieliśmy w CIR – Kancelaria nie powiedziała jeszcze w tej kwestii ostatniego słowa.
– Rzeczywiście tej jesieni królują prezentacje multimedialne – przyznaje Tomasz Kalita, były rzecznik SLD, dziś szef think-tanku tej partii.
Jego zdaniem jest to kolejna faza PR-owskiej polityki, która zaczęła się za czasów premiera Kazimierza Marcinkiewicza i jego rzecznika Konrada Ciesiołkiewicza.
– Tyle że kiedyś wystarczyło przyjść z gadżetem na konferencję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta