Reklamacja towaru nie zawsze w kraju
Sprzedawca internetowy może wskazać zagraniczny adres do zwrotów zakupionych dóbr. I to nawet jeśli ma w Polsce tradycyjne sklepy.
Witryna internetowego sklepu jest w języku polskim, płatność w złotówkach, ale zwrot towaru trzeba kierować do innego kraju. I tak zamiast kilkunastu złotych za odesłanie paczki trzeba zapłacić np. ponad 60 zł. W takiej sytuacji znalazła się jedna z naszych czytelniczek. Była przekonana, że ewentualne zwroty są na polski adres, skoro firma ma w Polsce także tradycyjne sklepy.
Punkt na mapie
– Nie miałam pojęcia, że uszkodzoną torebkę będę musiała wysłać do Hiszpanii,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta