Fikcyjny nadzór szkół
Szkoły są coraz mniej bezpieczne, uczniowie mają coraz słabsze wyniki na egzaminach i nikt tego nie kontroluje.
Wprowadzona w 2009 roku przez Katarzynę Hall reforma systemu nadzoru pedagogicznego zakończyła się porażką – takie wnioski nasuwają się po lekturze raportu Najwyższej Izby Kontroli.
Inspektorzy NIK wskazują, że nadzór pedagogiczny powinien zostać na nowo zdefiniowany. Kuratorzy oświaty i dyrektorzy szkół powinni otrzymać narzędzia, które pozwolą im rzetelnie oceniać pracę placówek oświatowych, a także zaangażowania w pracę nauczycieli.
Wskazują, że wszyscy powinni mieć dostęp do precyzyjnej informacji o jakości kształcenia oraz pracy pedagogów. NIK postuluje też, że system nadzoru pedagogicznego powinien zostać skorelowany z systemem egzaminów zewnętrznych oraz powinien badać losy absolwentów.
Jak jest teraz? To kilka przykładów przeprowadzonych kontroli (tzw. ewaluacji) według nowych standardów. Z raportu przygotowanego z kontroli szkoły podstawowej w Wyszkowie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
