Mniej likwidacji firm, więcej napraw
Trudniej będzie zakwalifikować do bankructwa. Udrożnione procedury mają ułatwić przedsiębiorcom wyjście z tarapatów.
Co to znaczy: usprawnienie upadłości? To, by była ona tańsza, szybsza i – o ile to możliwe – by firma się zrestrukturyzowała i nadal działała. Jeśli już ma upaść i być zlikwidowana – by była sprzedana najlepiej w całości temu, który potrafi i może dalej ją prowadzić.
Te cele przyświecają, jak zapewniali wczoraj wicepremier Janusz Piechociński i minister Jarosław Gowin, planowanym zmianom w prawie upadłościowym, które mogłyby wejść w życie w połowie przyszłego roku.
Pracował nad nimi powołany w maju tego roku zespół specjalistów, którzy wczoraj prezentowali swoje rekomendacje kilkuset uczestnikom konferencji na ten temat.
Trudniej upaść
Przede wszystkim, podwyższona ma być poprzeczka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta