Rostowski realniej o budżecie
Deficyt sektora finansów publicznych wyniesie około 3,5 proc. w 2013 r. – wynika ze słów ministra finansów. Dotychczas mowa była o 3 proc.
– Uważam, że budżet na 2013 rok jest realny i realistyczny, ale przy wielkiej skali niepewności tego, co się dzieje w strefie euro i w Europie, może dojść do potrzeby nowelizacji w 2013 r. – powiedział wczoraj minister finansów Jacek Rostowski w Sejmie, podczas debaty towarzyszącej drugiemu czytaniu projektu ustawy budżetowej na 2013 r. – Taka nowelizacja nie jest żadną katastrofą – zastrzegł.
To zauważalna zmiana w postawie Rostowskiego. Dotychczas podkreślał on, że „absolutnie nie widzi konieczności nowelizacji budżetu na 2013 rok". Wczoraj w Sejmie minister ujawnił też, jak jego zdaniem kształtować się będzie deficyt sektora finansów publicznych, który wedle rządowych dokumentów ma wynieść 3 proc. PKB w 2013 r. – Jestem pewien, że deficyt sektora w 2013 r. będzie znacząco poniżej 4 proc. PKB, będzie poniżej 3,5 proc. – stwierdził Rostowski.
– Zgadzam się tutaj z szefem resortu finansów – ironicznie komentuje Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – Dobrze, że w końcu minister Rostowski zaczyna patrzeć realnie na otaczającą nas rzeczywistość, a nie upiera się przy dawnych założeniach – dodaje.
Zdaniem Jankowiaka deficyt sektora finansów w 2013 r. wyniesie 3,5–4 proc. PKB. To więcej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta