Zwolnienia to już nie tylko problem Fiata
Nawet 2,5 tys. osób może stracić pracę u dostawców Fiata w związku ze zwolnieniami zapowiedzianymi w tyskiej fabryce samochodów – szacują eksperci. Wczoraj rano Fiat Auto Poland zgłosił do Urzędu Pracy w Tychach zamiar pozbycia się 1500 pracowników. Ucierpią zwłaszcza firmy, dla których tyska fabryka jest głównym odbiorcą. Według informacji związkowców z „Solidarności" Fiata, do zwolnienia 300 osób ma się przymierzać m.in. spółka Delfo Polska, która wytwarza dla Fiata wytłoczki karoserii. Ok. 150 osób może stracić pracę w produkującej wiązki elektryczne spółce Delphi w Jeleśni.
Problemy widać też u konkurencji. Zwolnienia mogą dotknąć dostawców Opla w Gliwicach, który od stycznia zmniejszył produkcję aut o przeszło jedną czwartą. Kłopoty polskich producentów pokazuje także słabnący eksport. W tym roku może się zmniejszyć o 2 mld euro. Redukcje zatrudnienia planuje także 77 proc. dilerów nowych aut. —dw, adw >A4, komentarz >A2