Niecierpliwość polskiej partii może zaszkodzić ociepleniu z Litwą
Kilka dni po szefie MSZ, do Warszawy przyjechał nowy premier Litwy. Jak wróci do Wilna, to w jego rządzie może już nie być partii polskiej mniejszości. A to nie ułatwi naprawiania stosunków polsko-litewskich
Socjaldemokratyczny premier Algirdas Butkevičius przyjechał wczoraj na spotkanie z Donaldem Tuskiem, by rozmawiać przede wszystkim o energetyce. Przed jego rządem jest wiele ważnych wyborów. Najtrudniejszy: czy budować nową elektrownię atomową, mimo sprzeciwu wyrażonego w jesiennym referendum. Butkevičius powiedział, że jest zainteresowany wydobywaniem gazu łupkowego.
Premier, jak mówił przed wylotem do Polski, nie zamierza przepraszać za litewski Sejm, który w kwietniu 2010 r., tuż przed katastrofą smoleńską, nie przyjął ustawy o pisowni nazwisk, korzystnej dla polskiej mniejszości.
Przeprosiny takie złożył w zeszły czwartek, w rozmowie z „Rz", szef MSZ Linas Linkevičius: – To wielki wstyd. Prezydent Lech Kaczyński był...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta