Fakty i mity o inwestycjach PV
Inwestorzy, którzy w ostatnich latach uruchomili w Polsce inwestycje w OZE, mają dzisiaj wiele powodów do narzekań. Ostatnie lata przyzwyczaiły nas do stale rosnącej i w miarę stabilnej ceny świadectw pochodzenia, co gwarantowało akceptowalne stopy zwrotu.
Obecnie sytuacja wydaje się dramatyczna dla tych, którzy inwestycje mają już za sobą i – o dziwo – pełna nadziei dla tych, którzy o nich dopiero myślą. Dzisiaj inwestorzy zaczynają mieć realne problemy z obsługą zadłużenia, a banki praktycznie całkowicie zamroziły finansowanie nowych inwestycji w OZE.
Na całym świecie energetyka odnawialna wpierana jest w ramach krajowych systemów prawa. Dla inwestora najważniejsze jest, aby krajowy system wsparcia był stabilny i przewidywalny, niezależnie od jego formy i kształtu. Debata nad projektem ustawy o odnawialnych źródłach energii, której jesteśmy świadkami, pokazała, jak trudny będzie do osiągnięcia kompromis. Jednak jego wypracowanie wydaje się konieczne i da nam szansę na diametralną zmianę charakteru polskiego sektora OZE. Prace legislacyjne trwają już drugi rok i mimo kolejnych obietnic ostatecznego kształtu przepisów wciąż nie znamy. Nie możemy zapomnieć, że to właśnie te przepisy zdecydują o rentowności i ryzyku inwestycji fotowoltaicznych (PV).
Instalacji fotowoltaicznych w Polsce mamy dzisiaj zaledwie kilka o łącznej mocy nieprzekraczającej 3 MWp, zatem jest to wielkość zupełnie niezauważalna w skali kraju. Jeszcze parę lat temu tylko kilka firm działało w branży PV, dziś jest ich blisko 200.
Skąd takie zainteresowanie fotowoltaiką?
Wynika ono z projektowanych przepisów ustawy o OZE,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta