Samochody będą droższe, ale bardziej oszczędne
Zmniejszenie średniego zużycia paliwa do 3,8 l/100 km pociągnie za sobą wzrost ceny nowego auta o ok. 4 tys. zł.
Dziś w Parlamencie Europejskim zaczynają się głosowania nad przyszłymi normami emisji spalin dla aut osobowych. Zmusi to producentów do konstruowania bardziej ekologicznych silników. Spadnie zużycie paliwa, ale auta zdrożeją.
Zakłada się, że już za dwa lata nowe auta będą emitować 130 g dwutlenku węgla na kilometr. To oznacza, że na 100 km będą spalać średnio 5,3 l paliwa.
Bardziej ambitne plany sięgają roku 2020. Wtedy emisja CO2 spadnie do 95 g/km. A zużycie paliwa stopnieje do średnio 3,8 l.
Eksperci przewidują, że oszczędności doprowadzą do wzrostu cen aut – w silnikach konieczne będą kosztowne ulepszenia. Federacja Transport & Environment oszacowała, że przeciętna cena nowego auta w Europie skoczy o prawie 1 tys. euro.
W Polsce oznacza to podwyżkę o ponad 4 tys. zł. Ten wydatek miałby być jednak skompensowany mniejszymi wydatkami na paliwo: oszczędności ok. 2 tys. zł rocznie zwróciłyby dodatkową kwotę w cenie auta w ciągu dwóch lat.