Przy aporcie z agio organy nie mają prawa do szacowania wartości udziałów
Przepisy podatkowe nie dają podstaw różnicowania sposobu rozliczenia nadwyżki wkładu niepieniężnego ponad wartość nominalną udziałów lub akcji obejmowanych w zamian za ten wkład w zależności od statusu podmiotu wnoszącego
Podatnicy planujący przeprowadzać działania restrukturyzacyjne często nie podejmują decyzji o sprzedaży danego składnika majątkowego, ale o wniesieniu go aportem do innego podmiotu. Czynności takie często dotyczą nieruchomości, praw do znaków towarowych czy papierów wartościowych. Gdy aport jest wnoszony do spółki kapitałowej, to swoistym „wynagrodzeniem" za jego otrzymanie są udziały lub akcje danego podmiotu.
Rozliczenia podatkowe są stosunkowo proste, kiedy podmiot wnoszący wkład niepieniężny otrzymuje udziały lub akcie o takiej wartości, jaką można przypisać przedmiotowi wkładu. Problem pojawia się jednak, kiedy wnoszący wkład obejmuje udziały lub akcje powyżej wartości nominalnej (np. wnoszony jest aport o wartości 100, natomiast wartość nominalna akcji lub udziałów, które objął w zamian za aport, wynosi 50).
Zgodne z kodeksem
Takie działanie jest dopuszczalne przez prawo. Zgodnie z art. 154 § 3 kodeksu spółek handlowych (dalej: k.s.h.), udziały nie mogą być obejmowane poniżej ich wartości nominalnej. Z przepisu tego wynika więc jedynie zakaz, aby za udziały o wartości 50 nie został wniesiony aport o wartości np. 40. Artykuł 309 § 1 k.s.h. przewiduje analogiczne zasady w przypadku obejmowania akcji.
Powstała nadwyżka ponad wartość nominalną udziałów lub akcji – tzw. agio – przelewana jest na kapitał zapasowy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta