Cena głupoty? 20 miliardów
Powoli wszyscy dochodzą do wniosku, że stworzenie OFE było najgłupszą reformą, jaką kiedykolwiek wdrożono w Polsce.
Ale nie dlatego, że idea OFE jest zła. System oparty na zasadzie, że każdy sobie oszczędza na swoją emeryturę, jest dobry, demograficznie stabilny i nie obciąża finansów publicznych kosztami zbyt wysokich emerytur.
Niestety, twórcy reformy założyli zupełnie nierealistycznie, że w międzyczasie zostaną przeprowadzone działania obniżające obecny poziom emerytur, szczególnie mundurowych, co pozwoli na zmniejszenie deficytu, czyli obniżenie różnicy między sumą wypłacanych emerytur a sumą składek ZUS wpływających do systemu. Gdyby zaś tego deficytu nie udało się w całości zlikwidować, na jego pokrycie miały pójść środki z prywatyzacji. Wreszcie – założono, że zostanie stworzona tzw. rezerwa demograficzna.
Niestety, te założenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta