Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chopin w Kabulu

13 kwietnia 2013 | Świat | Agata Kaźmierska
Uczniowie afgańskiego Instytutu Muzycznego koncertują na świecie, ostatnio zagrali w Carnegie Hall
źródło: materiały prasowe
Uczniowie afgańskiego Instytutu Muzycznego koncertują na świecie, ostatnio zagrali w Carnegie Hall

Kraj kojarzony z wojną i radykalnym islamem kształci wybitnych muzyków, choć szkoła muzyczna jest tam tylko jedna.

Korespondencja z Kabulu

– A słyszałaś, jak grał to Rubinstein? A Friedmian? Friedmian grał najpiękniej! – chłopak trajkoce jak najęty wyraźnie skrępowany moim milczeniem. Przed chwilą grał chopinowskie nokturny. Słyszałam je w wykonaniu słynnych pianistów, ale nigdy nie spodziewałabym się takiej dojrzałości muzycznej po chłopcu, który ćwiczy w maleńkiej salce w Kabulu zaledwie od czterech lat. Wcześniej Said był jednym z tysięcy afgańskich dzieci ulicy.

Przed zgiełkiem

Siedzimy na murku przed wejściem do kabulskiego Instytutu Muzycznego. Przed piątą rano dopiero zaczyna świtać. Miasto wolno się budzi do zgiełku porannych korków i tumanów kurzu, które wkrótce uniosą się wszędzie, utrudniając oddychanie. Pewnie Kabul nie byłby tak koszmarnie tłoczny, gdyby nie afgański rząd i cudzoziemcy, którzy bojąc się zamachów, zawłaszczają kolejne ulice i odgradzają je wysokimi murami z szarego betonu. Afgańczykom zostawili zaledwie kilka głównych arterii. W pięciomilionowym mieście, gdzie nie obowiązują przepisy ruchu drogowego, a praca policjanta jest zawodem najwyższego ryzyka, w korkach tkwi się godzinami.

Teraz jest jeszcze cicho. Mimo chłodu strażnik owinięty w brudny koc śpi na ławce przy szkolnej bramie. Pewnie by mnie nie wpuścił, gdyby nie wstawiennictwo Saida, który codziennie zjawia się w szkole około 4...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9511

Wydanie: 9511

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament