Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tresowanie ludowców

13 kwietnia 2013 | Kraj | Eliza Olczyk
Potraktował go jak uczniaka – tak ludowcy odbierają słowa premiera Donalda Tuska, że Janusz Piechociński musi się jeszcze nauczyć komunikacji z mediami
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Potraktował go jak uczniaka – tak ludowcy odbierają słowa premiera Donalda Tuska, że Janusz Piechociński musi się jeszcze nauczyć komunikacji z mediami

Interesy PSL i PO coraz bardziej się rozjeżdżają. Dlatego w koalicji iskrzy. – A będzie jeszcze gorzej – mówią eksperci.

Partia Janusza Piechocińskiego ma ostatnio złą passę. Ludowcy przegrali sprawę w Trybunale Konstytucyjnym dotyczącą małych sądów, ich lider Janusz Piechociński mętnie się tłumaczył z memorandum w sprawie drugiej nitki gazociągu jamalskiego, a na dodatek trójka ludowców naraziła kierownictwo partii na reprymendę premiera Donalda Tuska, bo zagłosowała przeciw ministrowi transportu.

Taniec na rurze

– Janusz Piechociński jest liderem, który dopiero okrzepnie – dyplomatycznie mówi w rozmowie z „Rz" Józef Oleksy, wiceprzewodniczący SLD, pytany co sądzi o zamieszaniu z memorandum w sprawie drugiej nitki gazociągu jamalskiego.

Piechociński z racji kierowania ministerstwem gospodarki powinien wiedzieć, że rosyjski Gazprom i polski EuRoPol Gaz podpisały memorandum na badania opłacalności budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego. Tymczasem stwierdził, że nie miał o tym pojęcia. Później przyznał, że owszem wiedział o jakiejś umowie, ale słowo memorandum nie padło. Kręcił też w sprawie rzekomych wytycznych, jakie otrzymał na wyjazd do Sankt Petersburga, po czym się okazało, że żadnych instrukcji wyjazdowych nie miał, bo nie pojechał do Rosji, żeby cokolwiek negocjować.

Poirytowany szef rządu wezwał go na dywanik, a potem na konferencji prasowej stwierdził dosyć protekcjonalnie, że wicepremier Piechociński postępował całkowicie właściwie,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9511

Wydanie: 9511

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament