Natura nie podlega głosowaniu
Wykreślenie homoseksualizmu z listy zaburzeń psychicznych odbyło się w trybie politycznego głosowania pod naciskiem i szantażem lobby homoseksualnego – uważa posłanka PiS.
Polska konstytucja zakłada, że jedyną uprzywilejowaną przez państwo relacją między dwiema osobami jest małżeństwo, czyli związek kobiety i mężczyzny. Na gruncie ustawy zasadniczej nie można wprowadzać żadnych przepisów podważających pozycję małżeństwa, a państwo ma psi obowiązek tę instytucję chronić. Tymczasem z konstytucją kłócą się działania mające na celu wprowadzenie regulacji prawnych, które instytucjonalizowałyby związki niebędące małżeństwem, tylko je imitujące.
Fałszywi konserwatyści
Przyjmując ten punkt widzenia, spójrzmy na ogłoszone niedawno pomysły prawne prezydenta i polityków Platformy Obywatelskiej dotyczące związków homoseksualnych. Politycy ci proponują instytucjonalizację takich związków poprzez umowy cywilne (Bronisław Komorowski) lub innego rodzaju oświadczenia (Jarosław Gowin i Jacek Żalek).
Ośrodki prezydencki i rządowy ciągle rozważają, jakie uprawnienia i w jaki sposób przyznać homoseksualistom, aby osiągnąć tzw. kompromis, który byłby zgodny z konstytucją. Zarówno prezydent Komorowski, jak i minister Gowin czy poseł Żalek wprowadzają nas wszystkich w błąd. Każda bowiem propozycja, która przyznawać będzie choćby jedno uprawnienie osobom będącym w relacjach homoseksualnych, wejdzie w kolizję z konstytucją.
Prezydenckie propozycje regulacji związków homoseksualnych dowodzą, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta