Stadion nie daje azylu
Sportowcy są celem terrorystów od kilkudziesięciu lat. Zaczęło się od palestyńskiego ataku podczas igrzysk w Monachium w roku 1972.
Organizacja Czarny Wrzesień zaatakowała kwatery sportowców Izraela w wiosce olimpijskiej 5 września o czwartej nad ranem. Palestyńczycy zabili trenera zapaśników i jednego ciężarowca, wzięli dziewiątkę zakładników, zażądali zwolnienia uwięzionych w Izraelu kolegów.
Gdy całodobowe negocjacje nie dały efektu, zamachowcy zażądali transportu lotniczego do Kairu. Fatalnie zaplanowana akcja odbicia zakładników na lotnisku skończyła się śmiercią wszystkich pojmanych przez terrorystów osób (zostali wysadzeni w śmigłowcu) oraz pięciu z ósemki Palestyńczyków. Zginął także niemiecki policjant. W sumie atak przyniósł 17 ofiar i na zawsze zmienił sposób ochrony największych wydarzeń sportowych.
W 1996 roku środki bezpieczeństwa zawiodły w Atlancie. 27 lipca, osiem dni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta