Domowa bomba, skuteczna broń terrorystów
Atak bombowy na maratończyków w Bostonie to kolejny dowód, że pomysłowość terrorystów wygrywa z wyobraźnią policjantów i analityków.
Specjaliści prześcigają się w definiowaniu zagrożeń, jakie mogą nieść ataki na wielką skalę za pomocą tzw. brudnych bomb nuklearnych. Tymczasem zamach w Bostonie to przykład ataku za pomocą prymitywnych ładunków wykonanych domowym sposobem.
Takie bomby nazywane są przez amerykańskich ekspertów IED (Improvised explosive devices). By zmontować prymitywną bombę, wystarczy pół godziny i kilka niezbyt trudno dostępnych rzeczy. Po pierwsze: tani telefon komórkowy, który można anonimowo kupić. Po drugie: detonator – urządzenie, które inicjuje wybuch. Poza tym:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta