Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Śmietnik w nieważkości

18 maja 2013 | Nauka | Krzysztof Kowalski
Obiekt wielkości 10 cm jest w stanie całkowicie zniszczyć statek kosmiczny. Żaden pojazd nie jest na takie zdarzenie przygotowany.
źródło: EAST NEWS
Obiekt wielkości 10 cm jest w stanie całkowicie zniszczyć statek kosmiczny. Żaden pojazd nie jest na takie zdarzenie przygotowany.

Ziemię otaczają setki tysięcy fragmentów rakiet i silników. Nikt ich nie sprząta, choć zagrażają satelitom.

Przestrzeń kosmiczna wokół Ziemi staje się spektakularnym śmietnikiem. Podczas zakończonej 25 kwietnia w Darmstadt w Niemczech 6. konferencji europejskiej poświęconej odpadom kosmicznym przedstawiono raport ESA (Europejskiej Agencji Kosmicznej) zawierający alarmujące liczby.

Wokół globu krąży aktualnie 29 tys. odpadów wielkości ponad 10 cm, 670 tys. wielkości 1 cm i ponad 170 mln milimetrowych. W sumie na orbicie znajduje się 6500 ton kosmicznych śmieci. Nikt nie wyrzuca w przestrzeń opakowań po żywności, ani zużytych części z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS, zatem skąd się biorą orbitalne śmiecie?

Po kolizji jednego z martwych rosyjskich satelitów z czynnym Iridium Communication Inc. powstało ok. 1500 szczątków pędzących z prędkością 7,7 km/sek. Po nieudanej próbie wystrzelenia chińskiego satelity, z urządzenia i rakiety pozostało na orbicie 150 tys. odłamków. Niespełna rok temu, w sierpniu 2012 roku nie udała się próba rosyjskiej rakiety Proton, która nie zdołała wynieść ładunku na orbitę geostacjonarną. Na wysokości 400 km jeden z silników zgasł, ciężkie satelity stały się wrakami, nad którymi nikt nie sprawuje kontroli. Po dwóch miesiącach wybuchło niezużyte paliwo w ostatnim członie rakiety. Po eksplozji powstał obłok złożony prawdopodobnie z setek tysięcy fragmentów wielkości od milimetra do metra.

Według...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9539

Zamów abonament