Dorwać rekina
Instytucja świadka koronnego od samego początku budziła kontrowersje. Nie tylko dlatego, że wyłączała pewną kategorię przestępców spod prawa, ale również dlatego, że opiera się na zaufaniu do skruszonego gangstera, któremu darowano winę, by mógł oskarżać innych.
Złapani przestępcy, głównie członkowie grup o charakterze mafijnym, przyzwyczajeni do życia na wolności, w luksusie, gotowi są zrobić wszystko, aby nie trafić do więzienia. Chętnie obciążają więc swoich kolegów – i wszystkich innych dookoła. Ich ofiarami padali nie tylko gangsterzy, ale i policjanci, i ludzie przypadkowi, którzy – pomówieni – musieli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta