Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Car azotu naciera

18 maja 2013 | Kraj | Andrzej Stankiewicz Barbara Oksińska
Wiaczesław Kantor jest w bliskich relacjach z Putinem.
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Wiaczesław Kantor jest w bliskich relacjach z Putinem.

Nie ma ważnego polskiego polityka, do którego Wiaczesław Kantor 
nie próbował dotrzeć, aby móc przejąć kontrolę nad polską chemią.

Koniec lutego, w Moskwie delegacja polskiego parlamentu pod kierownictwem Grzegorza Schetyny i Włodzimierza Cimoszewicza rozmawia z Komisją Spraw Zagranicznych Rady Federacji, czyli izby wyższej rosyjskiego parlamentu.

Schetyna stara się naciskać na Rosjan w sprawie zwrotu wraku tupolewa, który od trzech lat znajduje się w Smoleńsku. Szef zagranicznej komisji Rady Federacji Michaił Margiełow wzrusza ramionami i szybko ucina dyskusję. – Dyskryminujecie rosyjski kapitał. Zablokowaliście inwestycję Wiaczesława Kantora w Azotach Tarnów – bliski Putinowi Margiełow jest dobrze poinformowany. Reszta spotkania to lobbystyczne natarcie Rosjan na polskich polityków. – Kompletnie ich nie interesowała lista spraw, z którą przyjechaliśmy. Mówili głównie o Azotach – wspomina poseł PiS Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych.

W Polsce dobrej opinii nie miał. Prasa nazywała go finansowym prestidigitatorem

Wieczorem polscy goście zostają zaproszeni na kolację. Są zaskoczeni, bo obok rosyjskich polityków spotykają samego Kantora. Otwarty lobbing i domaganie się wyrzucenia ówczesnego ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego to główny temat wieczoru. – To było niebywałe spotkanie jak na standardy dyplomatyczne. Byłem zażenowany – mówi senator PO Bogdan Klich, były minister obrony.

W rozmowie z „Rz" Schetyna i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9539

Zamów abonament