Gospodarka budzi się z letargu
Niska inflacja sprawia, że Polacy zaczynają kupować coraz więcej. Również sytuacja na rynku pracy powoli się stabilizuje.
Sprzedaż detaliczna po półrocznej stagnacji lekko odbiła w górę. A stopa bezrobocia, choć nadal bardzo wysoka, czwarty miesiąc kontynuuje spadkowy trend. Takie są dane za czerwiec, które wczoraj podał GUS.
Dane potwierdzają, że sytuacja na rynku pracy jest nadal trudna, a konsumpcja wciąż słaba, ale dynamika zaczyna się poprawiać. Jednak jest jeszcze daleko do tego, by odtrąbić koniec spowolnienia.
Mniejszy wzrost cen sprzyja konsumpcji
Sprzedaż detaliczna zaskoczyła pozytywnie, rosnąc w czerwcu o 1,8 proc. w ujęciu rocznym, po wzroście o 0,5 proc. w maju. To odczyt najlepszy od stycznia. Już drugi miesiąc z rzędu sprzedaż była lepsza od oczekiwań.
– Lepszym danym sprzyja niska inflacja, która zwiększa siłę nabywczą gospodarstw domowych – tłumaczy Urszula Kryńska z Banku Millenium. – Dane wpisują się w ocenę stopniowej poprawy koniunktury, choć wzrost pozostaje poniżej potencjału – zaznacza Kryńska.
Na wzrost dynamiki sprzedaży detalicznej wpłynął wysoki popyt na samochody oraz stosunkowo niewielki spadek sprzedaży paliw.
– Można to tłumaczyć efektem statystycznym, gdyż przed rokiem w czerwcu w okresie mistrzostw piłkarskiego Euro 2012 sprzedaż samochodów w ujęciu realnym silnie wyhamowała – mówi Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest Banku. – Wówczas nastąpiło także silne wyhamowanie sprzedaży paliw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta