Zupełnie nowy delfin
Główny polski kandydat do medali w zbliżających się mistrzostwach świata w pływaniu.
Rz: Zna pan swoje miejsca w światowym rankingu?
Konrad Czerniak: Na 50 m delfinem jestem 13., na 100 metrów delfinem 8., a na setkę kraulem 41., ale nie przywiązuję do tego większej wagi. Przed mistrzostwami świata w Szanghaju w rankingu na setkę delfinem byłem 9., a wróciłem ze srebrem. Mistrzostwa świata wyzwalają niesamowitą adrenalinę, dopiero tam będą padać najlepsze wyniki. Zawodnik potrafi sam siebie zaskoczyć.
Czym planuje zaskoczyć nas Konrad Czerniak?
Przede wszystkim chciałbym zaskoczyć samego siebie, bo czuję, że to najważniejsze zawody w tym roku. Wiem, jak ciężko przepracowałem ten sezon. Chciałbym wreszcie zapomnieć o Londynie, gdzie oczekiwania były duże, a skończyło się poza podium.
Na igrzyskach był pan ósmy na 100 m delfinem i dziewiąty na setkę kraulem. Zawinił stres?
To były moje pierwsze igrzyska, ale zaważyła przede wszystkim technika. Mój styl nie wyglądał tak, jak powinien, wiedzieliśmy z trenerem Bartkiem Kizierowskim, że to jeszcze nie to. Dzisiaj, po roku cyzelowania ruchów, mój delfin wygląda zupełnie inaczej.
Co zmieniliście?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta