Wysoka cena milczenia zarządcy
Najbardziej pożądany jest menedżer pracujący na umowę cywilną. Jednak jego lojalność po rozwiązaniu kontraktu sporo kosztuje.
Patrycja Zawirska
Od przeszło 20 lat uczymy się funkcjonowania w gospodarce wolnorynkowej. Szybko okazało się, że autonomia podejmowanych działań musi mieć także swoje granice. Prawo antymonopolowe, przepisy dotyczące zwalczania nieuczciwej konkurencji, pułapy wynagradzania kierowników spółek utrzymywanych z publicznych pieniędzy – to tylko kilka przykładów. W indywidualnych stosunkach pracy, a także w cywilnych kontraktach z menedżerami, jedną z zapór dla nieograniczonego leseferyzmu stanowi umowa o zakazie konkurencji.
Kowal własnego losu?
Lubimy myśleć, że jesteśmy wyłącznymi autorami swoich sukcesów zawodowych. To zdolności i pracowitość pozwoliły nam znaleźć się u szczytu kariery. Z rzetelnej analizy wynika jednak, że wartość top menedżerów jest wykuwana w równym stopniu przez nich samych, jak i przez firmy, w których zdobywają swoje szlify.
Przyjęcie pracownika, zwłaszcza na kierownicze stanowisko, wiąże się dla przedsiębiorstwa z koniecznością dopuszczenia go do niemal wszystkich informacji poufnych. Dane dotyczące funkcjonowania zakładu pracy, informacje technologiczne, sposób pozyskiwania klientów, plany handlowe, kampanie promocyjne – cała wiedza o machinie funkcjonowania danej branży staje się cennym elementem doświadczenia zawodowego.
Menedżer uzbrojony w zdobyte umiejętności może stanowić dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta