Davos, czyli obietnica bólu
Justyna Kowalczyk na próbie stylu łyżwowego. Dwa konkursy skoków w Titisee-Neustadt.
Liderki PŚ nie robią uników, wszystkie przyjeżdżają do doliny rzeki Landwasser, także najlepsza polska biegaczka nie ominie sobotniego biegu na 15 km stylem dowolnym, choć to na razie obietnica bólu piszczeli oraz porażek z Norweżkami, Szwedką Charlotte Kallą i może jeszcze kilkoma rywalkami.
Justyna Kowalczyk startuje w Davos pod hasłem „Pewnie mnie zleją", ale można przypuszczać, że to hasło tymczasowe. Cel jest taki, by przygotować się na trud biegania stylem łyżwowym w Soczi, miarą postępu jest różnica do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta