Rodziny wciąż rządzą uczelniami
Na Uniwersytecie Rzeszowskim 24 z 90 pracowników Wydziału Prawa i Administracji ma tutaj krewnych.
Nowelizacja prawa o szkolnictwie wyższym miała ukrócić nepotyzm na uczelniach. Za jej sprawą od 1 października 2011 r. pomiędzy nauczycielem akademickim albo pracownikiem uczelni a zatrudnionym w tej samej uczelni jego małżonkiem czy krewnym nie może zaistnieć bezpośrednia podległość służbowa. Zakaz taki wynika z art. 118 ust. 7 ustawy.
Obowiązujące od dwóch lat prawo nie zadziałało. Uczelnie mają kłopot z jego interpretacją i egzekwowaniem. Przede wszystkim jednak łatwo je obejść.
Pokolenia prawników
Mimo zmian w prawie na Uniwersytecie Rzeszowskim 24 z 90 pracowników Wydziału Prawa i Administracji to rodzina.
Grzegorz Kolasiński, rzecznik prasowy UR, zaznacza, że na uczelni nie doszło do naruszenia ustawy.
– Po wejściu w życie nowych przepisów poprzedni rektor Stanisław Uliasz wydał zalecenie, aby sprawdzić, czy tak się nie dzieje na naszej uczelni, i tylko w kilku przypadkach było konieczne przesunięcie pracowników do innych jednostek – tłumaczy Kolasiński.
Po anonimowych doniesieniach, jakoby na Wydziale Prawa wciąż panował nepotyzm, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zażądało wyjaśnień.
Aleksander Bobko, rektor UR, stwierdził, że litera prawa jest przestrzegana. Uważa jednak, że przepis antynepotyczny jest nieskuteczny.
– Na Wydziale Prawa i Administracji istotnie pracują 24 spokrewnione...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta