Krok od przepaści
Jarema Sawiński | Uchwała pełnego składu Sądu Najwyższego uratowała nie tylko polski wymiar sprawiedliwości, ale i państwo – mówi wiceprzewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa.
Rz: Sąd Najwyższy podjął 28 stycznia uchwałę w pełnym składzie i zażegnał nią kryzys w sądownictwie. Przesądził, kto ma przenosić sędziów do innych sądów, ale uznał wszystkie dotychczasowe przenosiny za ważne. Sędziowie są z niej zadowoleni? Środowisko czekało na taką wykładnię? Może spodziewało się bardziej radykalnej uchwały?
Jarema Sawiński: To było najlepsze wyjście z sytuacji nie tylko dla sądów, ale i dla całego państwa. Odetchnęliśmy z ulgą. W sposób jasny i precyzyjny Sąd Najwyższy przesądził, kto ma przenosić sędziów, i że od tej zasady nie ma na przyszłość żadnego odstępstwa.
Nie uważa pan, że najnowsza uchwała pełnego składu podyktowana jest wyłącznie jego rozsądkiem i rozwagą? Że to Sąd Najwyższy wziął na siebie odpowiedzialność za bałagan, jaki powstał po lipcowej uchwale? Minister sprawiedliwości nawet już po całym zamieszaniu nie zamierzał podpisywać wstecz sędziowskich delegacji.
Sąd Najwyższy pokazał, że ważne są nie tylko przepisy prawa, ale i rozsądne jego stosowanie. Najważniejsza jest konstytucja, a szczególnie jej art. 2, który stanowi, że Polska jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta