Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Limity na wódkę

05 lutego 2014 | Publicystyka, Opinie | Maciej Zdziarski
Czy ludzie przestaną pić alkohol, jeśli zamkniemy sklepy?
autor zdjęcia: Roman Bosiacki
źródło: Fotorzepa
Czy ludzie przestaną pić alkohol, jeśli zamkniemy sklepy?
Maciej Zdziarski
źródło: archiwum prywatne
Maciej Zdziarski

Zamiast rechotu przydałaby się refleksja, czy wolność kupowania alkoholu w każdym czasie i miejscu nie powinna być ograniczona, kiedy staje się zagrożeniem dla drugiego człowieka – pisze publicysta.

Tragedia, do której doszło w Kamieniu Pomorskim, nie tylko wywołała debatę na temat plagi pijanych kierowców, lecz także sprowokowała szerszą dyskusję o stosunku Polaków do alkoholu. Przyzwolenie na jazdę po pijaku nie bierze się znikąd. Traktujemy piwo, wino i wódkę jak każdy inny towar. Wystarczy sięgnąć na półkę, wrzucić do koszyka i po sprawie.

Dobrze, że do dyskusji włączył się Kościół, od dawna zaangażowany w inicjatywy trzeźwościowe. Tym razem nie z apelem o abstynencję, lecz z pomysłami z zakresu polityki społecznej. Rzecznik episkopatu, ks. Józef Kloch, powiedział w radiu RMF, że potrzebne są w Polsce ograniczenia dotyczące sprzedaży alkoholu. „Jeśli będzie w kraju większa trzeźwość, to będą trzeźwi kierowcy. Nie dziwmy się, że kierowcy są pijani i zabijają, bo mamy milion ludzi nadużywających regularnie alkoholu" – przekonywał ks. Kloch.

Jeśli ze stacji benzynowych znikną stoiska z alkoholem, a z centrów miast całodobowe sklepy monopolowe, w 9 na 10 przypadków niedopici uczestnicy imprezy zrezygnują z nocnych poszukiwań

Kilka dni wcześniej bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości, napisał list, w którym padła deklaracja: „Należy ograniczyć liczbę punktów, gdzie dostępny jest alkohol. Należy zakazać handlu alkoholem w godzinach nocnych, a także na stacjach paliw, na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9756

Wydanie: 9756

Spis treści
Zamów abonament