Obowiązek walki z plagiatami będzie fikcją
Pomysł na poprawę jakości prac dyplomowych studentów może przyczynić się do ich pogorszenia.
Projekt nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym, nad którym właśnie pracują posłowie, nakłada na uczelnie obowiązek korzystania z systemów antyplagiatowych. Szkopuł w tym, że prace dyplomowe będzie mogła sprawdzić każda firma deklarująca skuteczność w wykrywaniu zapożyczeń. Nie ma żadnych przepisów regulujących działanie takiego systemu.
Nowela wprowadza art. 167a. Zgodnie z nim uczelnia będzie zobowiązana do sprawdzania pisemnych prac przed egzaminem dyplomowym z wykorzystaniem programów antyplagiatowych. Nie ma tu jednak definicji programu antyplagiatowego, co stwarza ryzyko wypłynięcia na rynek firm, które stworzą nieskuteczne systemy.
– Nie zostały określone nawet minimalne wymagania. Pozostawienie artykułu w takim brzmieniu może spowodować, że część uczelni, w związku z trudną sytuacją finansową wynikającą z niżu demograficznego, będzie korzystała z rozwiązań o zerowej skuteczności. Podczas ich wyboru będą kierować się wyłącznie kryterium najniższej ceny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta