Więcej akt i sąd ma kłopot
Resort sprawiedliwości znalazł sposób, jak skrócić pisanie uzasadnień, wyeliminować gubienie akt w sądach i ułatwić pracę sędziom. Jak zwykle pomoże system informatyczny.
Do polskich sądów trafia co roku kilkanaście milionów spraw. Co roku przybywa ich 500–700 tys. Rośnie nie tylko ich liczba. Coraz więcej jest spraw złożonych i dowodowo obszernych.
Przykład? Proces szefa gangu narkotykowego liczy 250 tomów akt, a każdy tom ma 200 stron. Sprawa bankowego oszustwa to 270 tomów. Tylko o 20 tomów więcej niż sprawa porwania i śmierci trójki dzieci na Pomorzu. To nie wyjątki.
– W tak obszernych materiałach trudno się odnaleźć – mówią sędziowie, którym przyszło orzekać w takich procesach. Ministerstwo Sprawiedliwości ma pomysł, jak to zmienić....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta