Delegalizacja kodeksu cywilnego
System zastrzegania niedozwolonych klauzul umownych wymaga generalnej naprawy. W praktyce może się to okazać zadaniem niełatwym – pisze radca prawny.
Próba faktycznej delegalizacji kodeksu cywilnego w relacjach konsumenckich poprzez wpis do rejestru klauzul niedozwolonych postanowienia, że „w sprawach nieuregulowanych umową strony stosować będą przepisy kodeksu cywilnego" [nr 3191], w gruncie rzeczy jest dowodem na jego bankructwo w dzisiejszej postaci. Dostrzegł to minister sprawiedliwości, rozpoczynając 28 czerwca konsultacje w sprawie zmian.
O ile przy klauzuli: „w sprawach nieuregulowanych w tej umowie stosuje się przepisy k.c., a ewentualne spory będą rozstrzygane przez sąd właściwy ze względu na siedzibę firmy" [nr 1255], można się było jeszcze zastanawiać, czy naprawdę ktoś mógł uznać za niedozwoloną praktykę informowanie konsumenta, że uzupełniająco do umowy ma zastosowanie k.c., o tyle wpis 3191 nie daje już szansy na ratowanie systemu poprzez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta